O planach nieznacznego tylko przesunięcia pomnika powiadomił w piątek na Twitterze konsul generalny RP w Nowym Jorku Maciej Golubiewski.
„Jest porozumienie (z burmistrzem Jersey City) Stevenem Fulopem. Pomnik zostaje na nabrzeżu 60 metrów od miejsca gdzie się teraz znajduje. Dziękuję Erykowi Lubaczewskiemu” – głosi wpis konsula na Twitterze, opatrzony zdjęciem konsula ze wspomnianą dwójką.
- Bardzo, bardzo się cieszę, że osiągnęliśmy to porozumienie - powiedział Golubiewski TVP Info. - Wiele, wiele tych działań było z racji swojej natury dosyć dyskretnymi, natomiast wszystkie osoby, które były zainteresowane sprawą, które były tutaj decydentami po stronie polonijnej i po drugiej stronie, były jak najbardziej konsultowane. Byłem w kontakcie właściwie ze wszystkimi. Tutaj bardzo dużą rolę odegrał pan Eryk Lubaczewski, dyrektor wykonawczy Polskiej Izby Handlowej w Waszyngtonie - dodał konsul.
- Największy wyzwaniem było to rzeczywiście, żeby to się skończyło tak, jak się skończyło. Trzeba było naprawdę przekonać mera, to było największym wyzwaniem, bo wcale nie było gwarantowane, że ten pomnik miał pozostać w takim miejscu bardzo eksponowanym. Były różne pomysły. Wszyscy się zgodzili, że musi być w miejscu właściwie analogicznym. Teraz to wszystko musi być sfinalizowane odpowiednio formalnoprawnie, musi być potwierdzenie z rady miejskiej, musi być cały proces - powiedział konsul.
Zadowolenie z porozumienia w sprawie pomnika wyraził, także na Twitterze, ambasador RP w Waszyngtonie Piotr Wilczek.
„Gratulacje i podziękowania dla M. Golubiewskiego, przedstawicieli Polonii i wszystkich osób zaangażowanych w konstruktywny dialog, dzięki któremu osiągnięto to ważne porozumienie” – napisał polski dyplomata.
O porozumieniu w piątek wczesnym popołudniem nie wiedział jeszcze nic sam twórca pomnika Andrzej Pityński. Odniósł się do informacji z rezerwą.
- Na razie nic o tym nie wiem. Jeśli dojdą do mnie jakieś konkretne wieści, mogę coś na ten temat powiedzieć. Dziękuję konsulowi za jego czas i jego chęci. Oby to nie był następny niewypał – mówił Pityński.
Do porozumienia doszło w dzień po tym, kiedy burmistrz Jersey City poinformował na Twitterze, że pomnik zostanie przeniesiony w prominentne miejsce.