Portal wystosował zapytanie do Dominika Tarczyńskiego, czy nadal pobiera uposażenie poselskie.
- Zasada posłów niezawodowych jest taka, że jeśli mają przychody, ich uposażenie jest umniejszane o te przychody lub po uzyskaniu poziomu uposażenia nie jest wypłacane. Ja do tej pory takiego poziomu przychodów nie uzyskałem, więc uposażenie jest mi wypłacane - poinformował Wirtualną Polskę polityk PiS.
Tarczyński przyznał przy tym, że nie jest posłem zawodowym, co robi całą sprawę jeszcze bardziej dyskusyjną.
- Rezygnacja z poselstwa zawodowego oznacza, że można pracować i uzyskiwać przychód, ale wtedy nie otrzyma się uposażenia - oznajmił poseł, mimo że jednocześnie potwierdził informację Kancelarii Sejmu przesłaną Wirtualnej Polsce, że sam pieniądze wciąż pobiera. Dodał, że gdy tylko przekroczy dozwolony limit przychodu, pensja nie będzie mu wypłacona.