W wieczornej mszy w archikatedrze na Starym Mieście uczestniczyli m.in.: premier Mateusz Morawiecki, prezes PiS Jarosław Kaczyński, szef MON Mariusz Błaszczak, szef MSWiA Joachim Brudziński oraz minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Reklama

Po mszy grupa uczestników wieczornych obchodów przeszła przed Pałac Prezydencki, gdzie modliła się przed tablicami upamiętniającymi ofiary katastrofy smoleńskiej. Wśród nich nie było już polityków PiS. Uczestnicy po drodze modlili się, nieśli ze sobą krzyże, biało-czerwone flagi, bannery z podobiznami pary prezydenckiej: Marii i Lecha Kaczyńskich oraz transparenty z napisami: "Stowarzyszenie solidarni 2010" oraz "Pamięć o Smoleńsku 2010 rodzi się pod krzyżem".

W piątek rano we mszy św. odprawionej w warszawskim kościele seminaryjnym w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej udział wzięli m.in.: prezes PiS Jarosław Kaczyński, marszałek Sejmu Marek Kuchciński, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, szef MSWiA Joachim Brudziński, szef MON Mariusz Błaszczak, b. szef MON Antoni Macierewicz, szef gabinetu politycznego premiera Marek Suski. Następnie delegacja polityków PiS złożyła wieniec przed Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 r. przy pl. Piłsudskiego.

W imieniu prezydenta Andrzeja Dudy szef jego gabinetu Krzysztof Szczerski złożył w kaplicy Pałacu Prezydenckiego wieniec przed tablicą upamiętniającą Lecha i Marię Kaczyńskich, ostatniego prezydenta na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego oraz pracowników Kancelarii Prezydenta, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej.

Kwiaty przed tablicą w pałacowej kaplicy są każdego 10. dnia miesiąca składane osobiście przez prezydenta lub przez jednego z prezydenckich ministrów.

W ósmą rocznicę katastrofy smoleńskiej, 10 kwietnia odbył się 96., ostatni z organizowanych w miesięcznice, marsz z warszawskiej archikatedry przed Pałac Prezydencki. Jarosław Kaczyński powiedział wówczas, że odbyło się 96 marszów, czyli tyle, ile ofiar katastrofy smoleńskiej, i podkreślił, że choć nie będą odbywały się już takie marsze, to miesięcznice trwają.

"Poranna msza, wieczorna msza; będziemy oczywiście składali wieńce pod pomnikami, a sądzę, chociaż decyzji jeszcze nie ma, to jest mój sąd indywidualny, że co rok będziemy maszerować, że w kolejne rocznice te marsze będą, ale już tylko raz do roku" - mówił wówczas Kaczyński.

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.