Odnosząc się do porozumienia strony rządowej i Stowarzyszenia "Marsz Niepodległości" ws. marsz na 100-lecie odzyskania niepodległości, powiedziała: - Widziałam jadących na ten marsz, którzy zabrali ze sobą wszystkie falangi i inne oznaczenia plemienne. W związku z tym, zapewne to będzie dokładnie ta sytuacja, w której prezydent i premier pójdą razem z narodowcami pod znakiem falangi, przy hasłach i banerach, które nie przystoją głowie państwa.
Zdaniem szefowej Nowoczesnej, PiS po "klęsce w dużych miastach w wyborach samorządowych" sięga po najtwardszy, prawicowy elektorat. - Ja na pewno pod znakiem ONR i pod hasłami rasistowskimi nie pójdę w marszu - oświadczyła Lubnauer. Poinformowała jednocześnie, że 11 listopada weźmie udział w paradzie niepodległości w Łodzi.