Pytany o to, czy "trzynastka" jest jednorazowa, z racji kampanii wyborczej, czy też emeryci będą ją dostawać co roku, odpowiedział, że adresaci tego projektu mają nadzieję, że będzie to powtórzone w przyszłości. - Ale gwarancji nikt nie daje. Mówimy w odpowiedzialny sposób: będziemy robić wszystko. Jeżeli emeryci uważają, że Platforma - po wypowiedzi pana Belki - będzie to robić, to niech głosują na Platformę! My się nie będziemy spierać – stwierdził w rozmowie z RMF FM.
Dodał, że partia rządząca zrobi wszystko, aby "trzynastkę" utrzymać, bo PiS "jest partią odpowiedzialną". - Ja jestem w Komisji Finansów Publicznych - uważam, że są szanse i są możliwości, żeby kontynuować to w przyszłości, nie będzie to jednorazowe, mamy założenia takie, dzisiaj będzie ustawa – stwierdził.
Dopytywany, czy jest, więc ze strony PiS obietnica, z której jasno wynika, że trzynasta emerytura będzie co roku, odpowiedział, że jest. - Ja myślę, że my udowodniliśmy, że jesteśmy wiarygodni i jeżeli coś obiecujemy, to dotrzymujemy. I takim językiem mówię - i mówię to wyraźnie, precyzyjnie – powiedział. - Jeżeli będziemy mieli wpływ na tę decyzję, to tak. Jasne? My dotrzymujemy słowa.
Z kolei na pytanie, czy trzynastą emeryturę dostaną też esbecy, odpowiedział, że założenie jest takie, że nie ma tu żadnych wyłączeń. - Nie ma tu kryterium dochodowego, może się znajdzie - stwierdził poseł.