Pytany w TVN24, z jakiego okręgu lider PO Grzegorz Schetyna wystartuje w wyborach parlamentarnych, Brejza odparł, że powinien on startować z Warszawy.

Reklama

Jestem przekonany, że z Warszawy wystartuje, żeby doszło do tej wielkiej, pozytywnej debaty na programy. Grzegorz Schetyna zapewne zmierzy się z Jarosławem Kaczyńskim - powiedział poseł. Z jednej strony - Polska wyższych płac, odnowionej demokracji, Polska zgody i porozumienia, z drugiej - kłótliwość, polityka nienawiści, polityka jątrzenia, z którą mamy do czynienia przez ostatnie cztery lata - wymieniał.

W rozmowie Brejza pytany też o wypowiedź Schetyny, który przyznał, że podwyższenie wieku emerytalnego w 2012 r. było błędem.

Brejza podkreślił, że Schetyna mówił o podniesieniu wieku "przymusowym, obligatoryjnym, bez możliwości wyboru". To świadczy o tym, że jest politykiem dużego formatu, mało kto przyznaje się do błędu, jeśli chodzi o politykę formacji - dodał.

Pytany, czy po dojściu do władzy PO nie podniesie wieku emerytalnego, Brejza odparł, że będzie "tak, jak powiedział Grzegorz Schetyna", czyli nie dojdzie do podwyższenia tego wieku. Nie będzie obowiązku pracowania dłużej, nie wykluczam - pracują też nad tym nasi eksperci - że będziemy tworzyć zachęty dla Polaków, żeby Polacy mogli mieć godziwe emerytury - powiedział.

W sobotę prezes PiS przedstawił listę "jedynek" Prawa i Sprawiedliwości na jesienne wybory do Sejmu. Listę wyborczą w Katowicach otworzy premier Mateusz Morawiecki, w Warszawie - prezes PiS Jarosław Kaczyński, w Chełmie - wicepremier Jacek Sasin, w Łodzi - wicepremier i szef resortu kultury Piotr Gliński, a w Wałbrzychu - szef KPRM Michał Dworczyk.

Reklama

Z kolei w piątek i sobotę pod hasłem "Uzdrowić Polskę" odbyło się Forum Programowe Koalicji Obywatelskiej. W swoim sobotnim wystąpieniu Schetyna mówił o najważniejszych tezach programowych. Zapowiedział m.in. związki partnerskie, zniesienie handlu w niedzielę, podwyżki płac, gruntowne zmiany w ochronie zdrowia, utrzymanie trzynastej emerytury i radykalny program ochrony klimatu, w tym wyeliminowanie węgla w energetyce do 2040 r.

Dzień wcześniej lider PO przyznał, że podwyższenie wieku emerytalnego było błędem. Jeśli pada pytanie o wiek emerytalny, o słynne 67 lat, to przyznajemy - to był błąd. Można to było przeprowadzić na zasadzie dobrowolności i zachęt, a nie przymusu - ocenił.

Koalicję Obywatelską współtworzą obecnie PO, Nowoczesna i Inicjatywa Polska. W ostatnich dniach prowadzone były przez szefa PO rozmowy o poszerzeniu tego porozumienia. W środę zebrać ma się zarząd PO i zapaść mają ostateczne decyzje co do formuły startu w wyborach parlamentarnych.