Swoją decyzję Tymochowicz ogłosił przed budynkiem prokuratury. Podziękował Samoobronie za ofertę, ale grzecznie powiedział "nie". "Nie mogę zanegować całej swojej pracy doradcy medialnego. Chciałbym pozostać doradcą neutralnym, który będzie miał możliwość żyć w wolnym kraju i będzie mógł swobodnie wypowiadać się, nie będąc politykiem. To jest dla mnie najważniejsze" - tłumaczył swoją decyzję.
Piotr Tymochowicz, który rządy braci Kaczyński porównywał z działaniami niemieckich faszystów, przekonuje, że tylko tak charyzmatyczny przywódca jak Andrzej Lepper będzie w stanie przeciwstawić się "skrajnemu populizmowi PiS i tendencjom faszyzującym".
Informacja o tym, że Tymochowicz ma startować z list Samoobrony, pojawiła się wczoraj. Sam Andrzej Lepper przyznał, że chciałby go mieć wśród kandydatów.