W piątek w Ogrodach Bernardyńskich w Rzeszowie przedstawiono "jedynki" list Konfederacji Wolność i Niepodległość na Podkarpaciu. Liderem listy w okręgu nr 23 Rzeszów-Tarnobrzeg został Grzegorz Braun (Konfederacja Korony Polskiej), zaś "jedynką" w okręgu nr 22 Krosno-Przemyśl - Andrzej Zapałowski (bezpartyjny, popierany przez Koronę).

Reklama

- Konfederacja jest za bezpieczeństwem wiary, rodziny, własności, bezpieczeństwem życia ludzkiego w jego naturalnych, wyznaczonych przez Boga Stwórcę granicach, za suwerennością państwa polskiego, Rzeczypospolitej Polskiej, a nie jakiejś tęczowej republiki zboczeńców czy republiki przyjaciół POLIN, albo innych tworów politycznych, do których Polska, w sposób bardzo niebezpieczny zbliża się, rezygnując z suwerenności w najważniejszych dla siebie sprawach – powiedział Braun.

Zapowiedział, że Konfederacja o "tę suwerenność państwa i rodziny - wobec zagrożeń, które niesie tęczowa rewolucja dewiantów" upomina się i będzie to nadal czynić w niższej i wyższej izbie parlamentu.

Braun poinformował także, że Konfederacja WiN w najbliższych dniach będzie prezentować i rejestrować listy swoich kandydatów na Podkarpaciu. - Bardzo liczymy na zainteresowanie tych z państwa, którzy rozumieją, że aktualny układ władzy, nie tylko nie rozwiązuje wszystkich żywotnych, istotnych, wewnętrznych i zewnętrznych problemów Polski, ale wręcz - niestety z ubolewaniem stwierdzić trzeba – że tych problemów przymnaża – ocenił kandydat Konfederacji WiN.

Reklama

Pokreślił, że "prawdziwą, wolnościową, narodową, konserwatywną i katolicką alternatywą dla aktualnego układu władzy" jest właśnie Konfederacja. - Czas na prawdziwie dobrą zmianę, czas na to, żeby ten układ władzy zyskał sobie w naszych osobach, reprezentantach Konfederacji, sumiennego, uczciwego i krytycznego kontrolera – przekonywał Braun.

Zapałowski zwrócił z kolei uwagę, że w ostatnich miesiącach widać "tysiące rolników na ulicach polskich miast, którzy już wykrzykują, że w rolnictwie jest coraz gorzej". - Coraz więcej małych firm bankrutuje. Rząd nie zwraca na to istotnej uwagi - ocenił Zapałowski.

Zaznaczył, że w skali kraju wśród kandydatów Konfederacji znajdzie się wiele młodych osób, w tym większość na "jedynkach" list. - Chcemy wprowadzić zupełnie nowe pokolenie do polityki – zadeklarował lider listy Konfederacji w okręgu nr 22. Dodał, wśród kandydatów tego komitetu nie brakuje także ludzi dojrzałych, jak on sam czy Braun.

Przypomniał, że 20 lat temu został posłem z ramienia Akcji Wyborczej Solidarność, później zaś był posłem w parlamencie europejskim z LPR.

Reklama