Uważam, że nadszedł dla Gowina czas na zasadniczą decyzję, bo sytuacja staje się bardzo groźna. Jest człowiekiem rozsądnym i nie sądzę, aby nie zdawał sobie sprawy z jej powagi. Liczę na rozsądek Gowina. Jest człowiekiem dojrzałym politycznie i umie planować - mówi Borusewicz w wywiadzie dla portalu gazeta.pl.
Skoro publicznie powiedziałem już o tym, że Gowin może zostać premierem naszego rządu, to oczywiście - tak wicemarszałek Senatu odpowiedział na pytanie, czy będzie namawiał Borysa Budkę, Władysława Kosiniaka-Kamysza i Włodzimierza Czarzastego, by zaoferowali Gowinowi tekę premiera.
Nie można zmienić rządu, nie proponując konstruktywnego wotum nieufności. Musi być zatem konstruktywne wotum nieufności wobec rządu Mateusza Morawieckiego, w którym kandydatem na nowego premiera byłby Jarosław Gowin. Zatem wszystkie ugrupowania, które są dziś w opozycji, musiałyby się porozumieć - zaznaczył Borusewicz.