"W piśmie minister Sikorski zagroził, że za utrzymywanie kontaktów z Kobylańskim grozić będą konsekwencje służbowe" - przyznaje w rozmowie z tygodnikiem jeden z ważnych urzędników w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. "Argumentuje, że Kobylański prowadzi działalność wymierzoną w polskie władze i szkaluje dobre imię państwa" - dodaje urzędnik.

Reklama

Jan Kobylański jest szefem Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich w Ameryce Łacińskiej. Jest też jednym z najhojniejszych sponsorów Radia Maryja i telewizji Trwam - mediów ojca Tadeusza Rydzyka.

Polonijny biznesmen ma dobre kontakty z ambasadorami w Argentynie i Urugwaju: Zdzisławem Janem Rynem i Lechem Kubiakiem. Kobylański polecił też Jerzego Achmatowicza na stanowisko polskiego ambasadora w Meksyku. Jednak minister Sikorski podobno stara się zablokować tę nominację, podobnie jak kilka innych kandydatur, zaakceptowanych już przez prezydenta.

Jan Kobylański - jak twierdzi "Gazeta Wyborcza" - w czasie wojny denuncjował Żydów hitlerowcom, a potem sfałszował zaświadczenie Czerwonego Krzyża, że był więźniem obozów koncentracyjnych. Jest znany ze skrajnie antysemickich poglądów.