Wiceminister zdrowia: Mimo planów mieszanego głosowania w wyborach, namawiamy do metody korespondencyjnej
Po to te wybory mają być mieszane, by zapewnić każdemu możliwość skorzystania z tej metody korespondencyjnej - najbezpieczniejszej z punktu widzenia epidemiologicznego - mówił Cieszyński w Radiu ZET.
Wiceminister zdrowia był pytany zapewnienie bezpieczeństwa w lokalach wyborczych
W lokalach będą wymagania, które przewidują, że wszystkie osoby będą musiały mieć maseczkę, korzystać z płynu do dezynfekcji. Same lokale będą zorganizowane w sposób, który zagwarantuje duży dystans - odpowiedział.
Sam na pewno zagłosuję korespondencyjnie, tak samo minister Szumowski i do tego zachęcamy wszystkich innych - powiedział w Radiu ZET Cieszyński.
Wprowadziliśmy do tej ustawy takie bezpieczniki, niezwykle daleko idącą regulację, która pozwala w razie nieprzewidzianego wypadku, nawet na tydzień przed wyborami, na terenie dużego ogniska zakażeń, wprowadzić tylko głosowanie korespondencyjne - wyjaśnił Janusz Cieszyński.
Ministerstwo Zdrowia chce stopniowo ograniczać liczbę szpitali jednoimiennych zaangażowanych w walkę z COVID-19. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformował w czwartek, że przekształcenie szpitali jednoimiennych będzie wyglądało różnie.
Na pewno w tych województwach, gdzie mamy w tej chwili dość duże ogniska zakażeń, czyli mówimy o Śląsku, mówimy o Wielkopolsce, o Dolnym Śląsku, te przekształcenia będą zdecydowanie wolniejsze – podkreślił Kraska.
Cieszyński, pytany w Radiu ZET o to, kiedy resort zdrowia spodziewa się drugiej fali zachorowań na COVID-19, powiedział, że na jesieni.
Uruchomiliśmy ponad 20 szpitali jednoimiennych, przeznaczonych dla pacjentów z koronawirusem. W tych szpitalach powstała infrastruktura techniczna i będzie już gotowa – zaznaczył.
Dopytywany, czy stopniowo wygaszane szpitale jednoimienne mogą na jesieni znowu stać się placówkami jednoimiennymi, zapowiedział, że tak. Wtedy transformacja szpitali na jednoimienne będzie znacznie szybsza, a procedury będzie łatwiej uruchomić – dodał.
Wiceminister zdrowia odniósł się także do sytuacji na Śląsku. Pytany o to, jak ministerstwo zamierza walczyć ze wzrostem zachorowań na COVID-19 w tym regionie Polski, podkreślił, że "sytuacja z liczbą zakażeń na Śląsku zmierza ku lepszemu". Według niego, "kiedy wszystkie osoby będą przetestowane, skończy się napływ wyników pozytywnych".
Zapowiedział, że "resort zdrowia chce zakończyć wymazywanie pracowników przemysłu wydobywczego na Śląsku w ciągu przyszłego tygodnia".
Już widzimy, że w jednej z kopalń na 800 przebadanych osób 23 miało wynik pozytywny, więc to mniej niż 3 proc. To bardzo dobra wiadomość, znacząca poprawa w porównaniu do pierwszych miejsc, które badaliśmy – dodał Cieszyński.