"Nie ukrywam, że martwi mnie wyrażanie radości, że spadł procent popierających KONFEDERACJĘ mężczyzn. Moim celem jest mieć poparcie 40% mężczyzn i 5% kobiet. To mężczyźni torują drogę do zmian. Kobiety i tak w przyszłości podążają za mężczyznami" – napisał Korwin-Mikke.

Reklama

Jego wpis spotkał się z falą krytyki.

"Chyba kobiety którymi pan się otacza. Co za dno..." – napisała jedna z internautek.

"A jeszcze parę godzin temu Bosak mówił, że zależy mu na przekonaniu kobiet do Konfederacji xD. Szkoda, że partia traci przez takie głupkowate tweedy" – brzmiał kolejny komentarz.

"Panie Januszu, bardzo szanuję pańskie poglądy. Szczególnie wytrwałość w ich niezmienności i agitacji, ale myślę że musi Pan zmienić nastawienie: Konfederacja walczy o jak najlepszy wynik, PAN jest Konfederacją, niektóre pańskie wpisy są marketingowymi samobójami" – stwierdził kolejny internauta.