Są dwa duże tematy, gdzie rola prezydenta jako autorytetu, osoby cieszącej się dużą popularnością ma znaczenie. To jest walka z pandemią. On nie może zastąpić ministra zdrowia i innych służb, ale może być autorytetem, który mówiłby nam, jak się zachowywać, jak panujemy nad tą sytuacją itd. Drugi to jest Białoruś. Dla aktywności międzynarodowej trudno byłoby znaleźć lepszy temat dla polskiego prezydenta jak troska o wyjście z białoruskiego kryzysu - powiedział Kwaśniewski w rozmowie z RMF FM.

Reklama

Jego zdaniem w tych obydwu kwestiach "prezydent jest właściwie nieobecny".

W rozmowie pojawił się także wątek budżetu UE.

Propaganda broniąca weta budżetowego UE jest dość bałamutna - powiedział były prezydent.

Polexit? Jeżeli minister edukacji, ale także prezes Kaczyński, porównuje UE do ZSRR, to jedyny wniosek jest taki, że należy z niej uciekać - stwierdził.

Prowadzący rozmowę Robert Mazurek zapytał, czego życzyłby były prezydent Andrzejowi Dudzie i czy wykona taki telefon?

Nasza znajomość jest dosyć odległa, więc nie planuję takiego telefonu - oznajmił.

Pytany na kogo postawiłby dziś, odpowiedział, że umiarkowany środek zagospodarować mógłby Szymon Hołownia.

PiS do 2023? Może być i tak, że ta kadencja zostanie dokończona, bo jest bardzo dużo elementów sklejających Zjednoczoną Prawicę - mówił Kwaśniewśki.