Co z badaniami prenatalnymi?

W piśmie do premiera Mateusza Morawieckiego, o którym poinformowano na stronie RPO, Adam Bodnar wskazał, że po wyroku TK z października ub.r. w Polsce niedopuszczalne jest przerwanie ciąży w przypadku, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.

Reklama

Rzecznik podkreślił przy tym, że nadrzędnym celem przeprowadzania badań prenatalnych jest wykrycie istnienia zmian patologicznych płodu i następnie – o ile to możliwe – zastosowanie terapii jeszcze na etapie rozwoju prenatalnego człowieka bądź tuż po jego urodzeniu. Jak podkreślił RPO prawo do badań prenatalnych stanowi element prawa pacjentki do uzyskania świadczeń zdrowotnych zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej oraz prawa do informacji o stanie zdrowia.

Bodnar zwrócił uwagę, że zgodnie z przepisami państwo zobowiązane jest do zapewnienia kobietom w ciąży opieki medycznej, socjalnej i prawnej – zwłaszcza poprzez opiekę prenatalną nad płodem oraz opiekę medyczną nad kobietą w ciąży. RPO podkreślił też, że obowiązek władz publicznych do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej kobietom ciężarnym wynika także z konstytucji.

W piśmie do premiera Bodnar zwrócił uwagę, że w związku z wejściem w życie wyroku TK szereg ekspertów i organizacji społecznych zgłosiło wątpliwości dotyczące przyszłości diagnostyki prenatalnej w Polsce. RPO poinformował, że Komitet Genetyki Człowieka i Patologii Molekularnej Polskiej Akademii Nauk wskazał, że konsekwencją październikowego wyroku TK może być likwidacja możliwości korzystania z diagnostyki prenatalnej. Eksperci podkreślili, że diagnostyka przedurodzeniowa "stanowi działanie wybitnie prorodzinne, w efekcie przekładające się na tak pożądane zwiększenie dzietności".

Jak wskazał rzecznik, Polskie Towarzystwo Genetyki Człowieka wyraziło obawę, że wyrok TK "będzie oznaczał koniec prenatalnej diagnostyki genetycznej w Polsce". Bodnar przekazał też, że Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników oceniło, że "konsekwencją decyzji TK, z którą musimy się liczyć, może być znaczne ograniczenie wykonywania i rozwoju badań prenatalnych w naszym kraju, co cofnie nas wszystkich, nie tylko lekarzy, ale całe społeczeństwo do czasów, kiedy mogliśmy tylko z tajnego obiegu zachodnich pism naukowych przeczytać co się dzieje w światowej medycynie".

Według RPO skuteczność zapewnienia dostępu do diagnostyki prenatalnej nie jest należycie monitorowana. Rzecznik zwrócił uwagę, że w corocznych sprawozdaniach rządu nie wskazuje się przyczyn, dla których w danym roku zlecano badania prenatalne. Sprawozdania nie zawierają też informacji o sposobie, w jaki pacjentkom zagwarantowano dostęp do informacji o możliwości skorzystania z badań prenatalnych.

Bodnar zwrócił się przy tym do premiera o podjęcie pilnych działań systemowych dla poprawy dostępu do badań prenatalnych. "Jednocześnie w związku z zapowiedzią Pana Premiera dotyczącą planu poszerzenia dostępu do badań prenatalnych także dla kobiet poniżej 35. roku życia, uprzejmie proszę o wskazanie, jakie działania w tym zakresie zostały podjęte przez Pana Premiera po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego" - napisał Bodnar.