Suski zapytany we wtorek w radiu RMF FM czy Prawo i Sprawiedliwość pójdzie do wyborów razem z Pawłem Kukizem, odparł: Tego nie wiem. Różne rzeczy widziałem. To jest możliwe. Nawet wczoraj rozmawiałem z Pawłem, bardzo sympatycznie, żeśmy rozmawiali.

Reklama

Na pytanie, czy takie "sympatyczne rozmowy" mogą oznaczać wspólny start, Suski podkreślił, że "często takie sympatyczne rozmowy są otwarciem drogi do współpracy". A dzisiaj w parlamencie współpracujemy z Pawłem i jego grupą posłów - dodał.

Suski o Solidarnej Polsce

Pytany, czy wyobraża sobie wspólny start, po tym wszystkim co się dzieje i działo ze Zbigniewem Ziobro i Solidarną Polską, Suski powiedział: Oczywiście, że sobie wyobrażam. Jak dodał, pamięta co mówił o Solidarnej Polsce i nie zmienia swojego zdania. Natomiast w polityce zawiera się kompromisy, które są ciężkie czasami, trudne - podkreślił polityk.

Ale - jak dodał - "jeżeli mielibyśmy oddać władzę tym, którzy chętnie, by Polskę zlikwidowali, to lepiej iść z takimi ludźmi". Poza tym, czy ktoś jest bez wad? Każdy z nas ma jakiejś wady - powiedział Suski.

To jest wybór pomiędzy uczuciami, a rozumem. Rozum mówi, że trzeba ratować Polskę, bo mamy dzisiaj, można powiedzieć, dwa takie fronty, które nas z dwóch stron atakują. Jedni mówią, że prowadzimy wojnę z Unią, a drudzy, że zdradzamy Polskę. A między zdradą, a wojną jest jeszcze duży obszar twardych negocjacji, i my twardo negocjujemy z Unią broniąc polskich interesów - podkreślił poseł PiS.

Suski o odejściu Kaczyńskiego

Reklama

Suski był też pytany, o wypowiedź szefa KPRM Michała Dworczyka o tym, że zbliża się moment odejścia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z rządu. Mogę tylko potwierdzić, że się zbliża - powiedział. Jak dodał, nie wie, kiedy dokładnie to nastąpi.

Prezes zapowiedział, że odejdzie. Miał odejść na początku tego roku, ale wybuchła wojna i powiedział, że niestety w związku z wojną jest konieczność, żeby był w rządzie i przygotowywał też tą ustawę o obronie ojczyzny. Z tego powodu nie odszedł. Teraz zapowiada, że wkrótce odejdzie, czyli moment się zbliża - powiedział Suski.

autor: Edyta Roś