Konfederacja i Lewica, które także przekroczyły próg wyborczy, zyskały w stosunku do ubiegłego miesiąca po punkcie procentowym.

Reklama

Tak jak przed miesiącem poniżej progu wyborczego lokuje się poparcie dla PSL-Koalicji Polskiej (3 proc., bez zmian) i Kukiz’15 (1 proc., spadek o 1 pkt proc.).

22 proc. zdeklarowanych wyborców nie wie na kogo zagłosuje (wzrost o 2 pkt proc.). Kolejne 4 proc. wyborców odmówiło ujawnienia swych preferencji partyjnych. "W sumie zatem preferencje jednej czwartej zdeklarowanych uczestników wyborów pozostają nieznane" - podkreśla CBOS.

Wzrost zainteresowania polityką

Reklama

Zauważa ponadto, że utrzymujący się od kwietnia trend wzrostowy, jeśli chodzi o zainteresowanie Polaków polityką krajową i czynnym udziałem w procedurach demokratycznych, na przełomie czerwca i lipca wyhamował. Obecnie chęć udziału w wyborach do Sejmu i Senatu deklaruje 74 proc., o 2 pkt proc. mniej niż na początku czerwca.

Z badania wynika, że nieco mniej niż przed miesiącem (11 proc. wobec 13 proc. w czerwcu) waha się, czy wzięłoby udział w wyborach. Wzrósł odsetek Polaków z góry odrzucających udział w głosowaniu (15 proc., wzrost o 4 pkt proc.).

"Początek kanikuły zwykle nie sprzyja zainteresowaniu życiem politycznym, jednak w tym roku – z wielu względów – trudno jest zapomnieć o polityce. Zapewne dlatego odnotowaliśmy tylko niewielki spadek zainteresowania udziałem w wyborach, a zatem utrzymująca się od dłuższego czasu mobilizacja polityczna Polaków także w lipcu ma swoją kontynuację" - podsumowuje CBOS.

"Zmiany w poparciu dla partii politycznych odnotowane w tym miesiącu są niewielkie i wydają się mieć głównie charakter odreagowania po czerwcowych wzrostach i spadkach. W największym stopniu straciła Polska 2050 Szymona Hołowni, a obecny wynik jest wyrównaniem najsłabszych notowań zarejestrowanych w pierwszym pomiarze popularności tej partii, w październiku 2020 r. Warto jeszcze zwrócić uwagę na stopniową odbudowę stanu posiadania przez Konfederację, która, po kontrowersyjnych wypowiedziach jej prominentnych przedstawicieli po agresji Rosji na Ukrainę, w kwietniu i maju wyraźnie straciła, ale od dwóch miesięcy ponownie wydaje się odzyskiwać zwolenników" - dodaje.

Reklama

Badanie zrealizowano w dniach od 27 czerwca do 7 lipca 2022 r. na próbie liczącej 1084 osoby (w tym: 62,1 proc. metodą CAPI, 23,4 proc. – CATI i 14,5 proc. – CAWI).

Wiktoria Nicałek