O sobie mówił, że jest Ślązakiem i katolikiem; nazywał się pracownikiem socjalnym. Był posłem na Sejm VI i VII kadencji, deputowanym do Parlamentu Europejskiego VIII kadencji i senatorem X kadencji.

O zgonie poinformował na swojej stronie internetowej Senat RP. Informację o śmierci Marka Plury przekazali także w sobotę po południu jego koledzy z Platformy Obywatelskiej. Kilka dni wcześniej media informowały, że senator trafił w poważnym stanie do szpitala z powikłaniami pogrypowymi, leżał na oddziale intensywnej opieki medycznej.

Reklama

"Odszedł Marek Plura - wybitny raciborzanin i Ślązak, człowiek wielkiego serca, psychoterapeuta i przyjaciel ludzi, zwłaszcza niepełnosprawnych. Z własnej niepełnosprawności uczynił siłę do działania i wpływu na innych, z wózka elektrycznego, do którego był przykuty, trybunę do kontaktu z ludźmi” - napisali działacze śląskiej PO. "Marku, będzie nam brakowało Twoich celnych uwag i spostrzeżeń, Twojego optymizmu, którym zarażałeś wszystkich, Twojego poczucia humoru i radości życia, Twojego widzenia spraw, których inni nie dostrzegali. Odpoczywaj w pokoju, Drogi Przyjacielu” - dodali.

Reklama

Marek Plura urodził się 18 lipca 1970 roku w Raciborzu. Od urodzenia chorował na postępujący zanik mięśni, poruszał się wyłącznie na wózku elektrycznym. Ukończył studia pedagogiczne w Wyższej Szkole Filozoficzno-Pedagogicznej "Ignatianum” w Krakowie, a także studia podyplomowe z zakresu psychoterapii na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Był grafikiem i poetą.

Działał w organizacjach regionalnych - Stowarzyszeniu Osób Narodowości Śląskiej oraz w Związku Górnośląskim. Sam siebie nazywał pracownikiem socjalnym, ponieważ z pracą w tym zawodzie łączył profesjonalne zaangażowanie do czasu wyboru na posła w roku 2007.

Był założycielem Stowarzyszenia "Dobry Dom" i prezesem Śląskiego Stowarzyszenia Edukacji i Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych "Akcent", a także przewodniczącym Rady Programowej Działu Integracyjno-Biblioterapeutycznego Biblioteki Śląskiej. Na arenie międzynarodowej pełnił funkcję wiceskarbnika Międzynarodowego Parlamentu Osób Niepełnosprawnych i wicedyrektora Very Special Arts Poland.

Reklama

Przez wiele lat w Europejskim Dniu Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych organizował spotkania z przedstawicielami władz państwowych i samorządowych. Zainicjował coroczny "Konkursu Lady D. im. Krystyny Bochenek" - nagrodę przyznawaną niepełnosprawnym kobietom, wnoszącym istotny wkład w życie społeczne kraju, a także ogólnopolski konkurs integracyjny dla młodzieży "Z taktem i uśmiechem”.

Zaczynał jako radny

W 2006 r. został radnym w Katowicach, w rok później posłem na Sejm. Jesienią roku 2011 ponownie został wybrany do Sejmu. Był sprawozdawcą licznych ustaw i uchwał dotyczących m.in. języka migowego, równouprawnienia osób niepełnosprawnych oraz wsparcia ich życiowej aktywności, a także poprawy systemu edukacji i zabezpieczenia społecznego.

Walczył o objęcie ochroną prawną śląskiej mowy i etniczności. Dwukrotnie był autorem poselskich projektów zakładających wprowadzenie regionalnego języka śląskiego do ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych. Był też autorem projektu wprowadzenia do tej ustawy etnicznej mniejszości śląskiej; zainicjował także zbiórkę podpisów pod tym projektem.

W maju 2014 r. Marek Plura został wybrany został posłem do Parlamentu Europejskiego. Od 2019 r. był senatorem. W izbie wyższej był wiceprzewodniczącym Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz członkiem Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej.

Był laureatem wielu nagród i konkursów, m.in. nagrody im. Karola Miarki za wybitny wkład w kulturę, honorowego dyplomu Kapituł Fundacji „Piękniejsza Polska”, Człowiek Bez Barier 2004, Lodołamacz Specjalny. Najbardziej jednak cenił sobie Order Uśmiechu, który na wniosek dzieci został mu nadany w 2012 r.

Miał żonę i dwoje dzieci.

"Dobry człowiek"

Senatora pożegnał we wpisie na Twitterze premier Mateusz Morawiecki. "Śmierć senatora Marka Plury wstrząsnęła nami wszystkimi. Dobry człowiek, do końca oddany sprawom Śląska. Niech spoczywa w pokoju" - napisał premier.

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki przekazał na Twitterze, że jest głęboko poruszony śmiercią senatora Marka Plury. "Jego zaangażowanie na rzecz osób z niepełnosprawnościami było niezwykłe, Jego miłość do Śląska głęboka. Zarażał optymizmem, pracowitością i oddaniem, był wzorem, jak pięknie żyć mimo przeciwności losu. Spoczywaj w pokoju" - napisał Grodzki.

Także wicemarszałek Senatu Marek Pęk podkreślił w swoim wpisie, że Plura był zaangażowany w sprawy osób niepełnosprawnych, a sam - mimo ciężkiej choroby i licznych ograniczeń - realizował się od wielu lat w służbie publicznej. "Zapamiętam go jako bardzo dzielnego i życzliwego człowieka" - napisał Pęk.

"Odszedł śląski senator Marek Plura - dzielny, mądry i dobry człowiek. Zawsze powtarzał, że kto jak kto, ale Ślonzok z Kaszebą zawsze się dogadają" - napisał z kolei lider PO Donald Tusk. "Żegnaj, Przyjacielu" - dodał.

Była premier Beata Szydło zaznaczyła, że znała i szanowała zmarłego za "jego wytężoną pracę prowadzoną mimo wielu przeciwności losu".

"Zawsze przygotowany, pogodny, życzliwy, niezwykle zdolny" - napisał o zmarłym senator Bogdan Zdrojewski. "Zawsze zainteresowany, polityką, światem, kulturą, geografią czy filozofią" - dodał.

Senator Krzysztof Kwiatkowski napisał z kolei, że Plura całym swoim życiem udowadniał, że "można być wspaniałym człowiekiem, niezależnie od fizycznych ograniczeń". "Twoje serce tych ograniczeń pomocy dla innych nie znało" - dodał Kwiatkowski.

"Marku, nie można się pogodzić, że odszedłeś. (...) Zawsze podziwiałem Twoją miłość do Śląska. Wiele dałeś z siebie różnym ludziom i sprawom" - brzmi wpis Tomasza Siemoniaka.

"Żegnaj Przyjacielu" - napisał z kolei senator Jan Filip Libicki.

Krzysztof Konopka,Danuta Starzyńska-Rosiecka