W poniedziałek TVN24 wyemitowało reportaż Marcina Gutowskiego "Franciszkańska 3", w którym opisane zostały przypadki trzech kapłanów: Bolesława Sadusia, Eugeniusza Surgenta i Józefa Loranca oraz reakcja na nie ówczesnego metropolity krakowskiego kard. Karola Wojtyły. W reportażu pojawiły się również wypowiedzi holenderskiego dziennikarza Ekke Overbeeka, autora książki "Maxima Culpa. Co kościół ukrywa o Janie Pawle II".
Kosiniak-Kamysz pytany przez PAP o to, jak te doniesienia wpłyną na wizerunek Jana Pawła II powiedział, że bez Jana Pawła II nie żylibyśmy w wolnym kraju. - Bez niego nie upadłaby "żelazna kurtyna", bez niego nie byłoby wolnego świata i Europy - podkreślił szef PSL.
Dlaczego prezydent USA Joe Biden cytuje Jana Pawła II? Dlaczego na świecie wszyscy pokazują co dobrego zrobił? - pytał Kosiniak-Kamysz. Według niego, "nieżyjący nie mogą się obronić i odpowiedzieć na te pytania, które są dzisiaj stawiane".
Nie wolno niszczyć tego autorytetu, nie wolno doprowadzić do tego, że ostatni autorytet zostanie zniszczony. Prawa strona z lubością zniszczyła autorytet Lecha Wałęsy, a lewa strona próbuje zniszczyć autorytet Jana Pawła II. Jedni i drudzy opierają się na tych samych danych - ubeckich aktach, trudno im dawać wiarę - podkreślił szef ludowców.
W środę Kosiniak-Kamysz wraz z delegacją posłów PSL złożył kwiaty przed Krzyżem Papieskim na pl. Piłsudskiego w Warszawie. Przychodzimy tu, by oddać hołd i wyrazić wdzięczność Janowi Pawłowi II za to, czego dokonał w swoim życiu - mówił lider PSL.
autor: Edyta Roś