Donald Tusk odwiedził dzisiaj Kielce. Premier wystąpił na konwencji PO, poprzedzającej wybory do europarlamentu.

"Chcę powiedzieć coś, co każdy z Polaków chce od premiera usłyszeć: w tych trudnych kryzysowych czasach nikt nie zostanie sam" - powiedział. "Także w odniesieniu do ludzi, instytucji, firm będziemy proponowali różne formy pomocy" - zapewniał mieszkańców Kielc.

Reklama

>>> Tusk: Jestem prosty i klnę jak szewc

"Ludzie chcą wiedzieć, mają prawo wiedzieć, czy w tym trudnym dla całego świata momencie ktoś będzie pamiętał o tym, aby temu słabszemu pomóc. Cała filozofia, cała istota niepodległej Polski po 1989 roku wyraża się w tym najprostszym słowie: solidarność. To słowo dzisiaj oznacza konieczność współpracy tych, którym lepiej, silniejszych z tymi, którzy pomocy potrzebują" - zaznaczył premier.

Reklama

>>>Rząd zły, prezydent jeszcze gorszy

"Z podziwem patrzę na to, ile nosicie w sobie optymizmu, ile macie takiej wystrzałowej energii, mimo, że nie zawsze jest łatwo" - dodał.