Prokuratura odmówiła zajęcia się słowami Janusza Palikota, który pytał, czy Lecha Kaczyński "cierpi na chorobę alkoholową"? Nie dopatrzono się w tym zdaniu znamion obrazy prezydenta. Poseł uniknął odpowiedzialności, między innymi dlatego, że nie użył zdania orzekającego tylko pytającego.
Teraz poseł PO padł ofiarą tego samego triku. "Super Express" pyta: czy Janusz Palikot ma problemy z alkoholem? "Jego ostatni wybryk świadczy o tym, że to jest możliwe. Jak ujawniliśmy, poseł wsiadł za kierownicę po wypiciu wina. Poza tym coraz częściej można go zobaczyć z alkoholem. Zdaniem ekspertów tak właśnie mogą wyglądać pierwsze objawy alkoholizmu. Czyżby polityk, który jeszcze niedawno doszukiwał się tego u innych, sam wpadł w sidła nałogu?" - docieka gazeta.
>>>Palikot: Tak, piję i jeżdżę samochodem
"Wstępna faza wchodzenia w alkoholizm polega na przejściu od okazyjnego picia do częstszych kontaktów z alkoholem. Osoba uzależniona odkrywa, że alkohol łagodzi napięcia, stres czy przykre doznania i szuka w nim ucieczki" - tłumaczy doktor Elżbieta Lipnicka, ekspert do spraw uzależnień.
"Później u osób uzależnionych pojawiają się też objawy związane z abstynencją. Bez alkoholu stają się one bardziej nerwowe, zagubione czy roztrzęsione" - dodaje ekspert i tłumaczy, że na alkoholizm szczególnie narażone są osoby pracujące w stresie, między innymi politycy.
W czwartek "Super Express" przyłapał Palikota, jak ten po wypiciu wina usiadł za kółkiem. Polityk tłumaczył, że był to tylko jeden kieliszek wina.