W niedzielę premier Morawiecki napisał na Twitterze: W czasach walki z komuną mówiliśmy o takich "idiota albo agent". Sojusz Polski z USA jest podstawą naszego bezpieczeństwa! Pod wpisem zamieścił wideo, z wypowiedzią Michała Kołodziejczaka, który kandyduje z listy KO do Sejmu, jako "jedynka" w Koninie. W zamieszczonym fragmencie Kołodziejczak podczas jednej z demonstracji sprzed kilku lat, pokazując środkowy palec mówi: Co jeszcze robi ambasada amerykańska? Kłóci nas z Rosją. Dzisiaj każdy, każdy z nas powinien odważyć się na ten gest i pokazać "fucka" Amerykanom. Takiego!"

Reklama

Kołodziejczak napisał na Twitterze: Zmasowany atak całego aparatu państwa w moją osobę pokazuje jak bardzo Mateusz Morawiecki boi się utraty władzy po rozpoczęciu współpracy Agrounii z największą partią opozycyjną. Panie Morawiecki zapewniam pana: wytrzymam to, a Polacy nie są głupi i widzą jak nieczysto gracie. Obrażając mnie obrażacie całe środowisko, z którego się wywodzę. Ułatwiacie ludziom wybór. Dla mnie stawka tych wyborów jest inna niż dla PiS. PiS uważa, że Polacy nie mogą się między sobą różnić. Ja wiem, że będziemy silni tylko wtedy kiedy różnice między sobą zaakceptujemy i każdy będzie czuł się potrzebny - oświadczył Kołodziejczak.

W kolejnym wpisie Kołodziejczak podkreślił, że jego wypowiedź, którą przypomniał premier na Twitterze jest sprzed 5 lat. - Dziś nie ma wątpliwości, że silna Polska to taka, która współpracuje z USA i UE. Morawiecki swoim działaniem osłabia pozycje Polski na arenie międzynarodowej - napisał lider Agrounii. Pod wpisem zamieścił też wspólne zdjęcie z ambasadorem USA Markiem Brzezinskim w Dniu Niepodległości z 2023 r.

Reklama

autor: Mateusz Mikowski