Prezes Prawa i Sprawiedliwości na konferencji prasowej przedstawił "jedynki" wszystkich okręgów. Na koniec Jarosław Kaczyński powiedział, że czas na pytania mają dziennikarze. Po tych słowach głos niespodziewanie zabrał rzecznik partii Rafał Bochenek, który powiedział, że w tej części nie przewidziano pytań.
- Szanowni Państwo, panie prezesie, pytań nie przewidzieliśmy, także przeproszę. Akurat pytań nie będzie, jeżeli mogę tym zarządzić, panie prezesie. Zaplanowaliśmy zdjęcie… - powiedział Bochenek.
- Ale ciiii - zwrócił się do Bochenka Jarosław Kaczyński, uciszając go gestem dłoni. Po chwili jednak powiedział: - W czasie wyborów szef partii jest niewolnikiem sztabu. Nie mam wyjścia.
Po tym poszedł ustawić się do zdjęcia.
Bochenek zapowiedział, że możliwość rozmów będzie w kuluarach.