Petru przypomniał, że w wyborach do Sejmu startuje z warszawskiej listy Trzeciej Drogi, z ostatniego miejsca. Przekazał, że jest członkiem partii Szymona Hołowni Polska 2050 i zapisał się do niej w poniedziałek. - Jest mi do tego ugrupowania dzisiaj najbliżej, jeżeli chodzi o kwestie gospodarcze. Uważam, że jako szeroko rozumiana opozycja może wygrać te wybory w wariancie, kiedy Trzecia Droga jest na podium, na trzecim miejscu, wygrywa z Konfederacją i bierze odpowiedzialność za gospodarkę w przyszłym rządzie - mówił Petru.

Reklama

Polityk powiedział, że jest za zrównaniem wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn do 62. roku życia, a pensja minimalna powinna być "regionalna" ze względu na - jak tłumaczył - różne koszty życia w różnych regionach Polski. Petru powiedział też, że jest za tym, by zamiast 13. i 14. emerytury, była waloryzacja. - Zamiast 13. emerytury zróbmy sobie podwyżkę o 100 zł miesięcznie, ale żadnych prezentów od rządu - powiedział Petru.

Był też pytany, czy jest za tym, aby cudzoziemcy mogli bez żadnych ograniczeń kupować ziemię. Petru zaznaczył, że w tej sprawie ma prawo mieć różne poglądy z liderem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. - Co do zasady powinno być tak, że po prostu ziemia jest towarem i można ją kupować - powiedział Petru.

Zaznaczył, że nie ma powodów, aby ograniczać handel ziemią. - Jedyne, co trzeba zrobić, to muszą być służby specjalne, muszą kontrolować to, aby te zakupy nie były dokonywane przez obce nam służby, mówię o na przykład wschodnich - powiedział Petru.

Polityk mówił też, że CPK "na pewno jest to projekt, który powinien być sprawdzony co do zasadności budżetowej". - Prawdopodobnie będzie musiał być opóźniony w czasie - zaznaczył. Petru mówił też, że "co do zasady" marihuana powinna być w Polsce legalna.

Opowiedział się też za wprowadzeniem progu dochodowego w przypadku programu 800 plus.

Reklama

Wezwał też do kolejnej debaty Sławomira Mentzena z Konfederacji.

Karol Kostrzewa