Platforma che, by pracodawcy nie musieli negocjować ze wszystkimi związkami zawodowymi. W tym celu proponuje podniesienie progu reprezentatywności dla organiacji pracowników. Obecnie związki są reprezentatywane, gdy zrzeszają od 7 do 10 proc. załogi. PO chce by było to nawet 33 proc.
"Politykom, którzy wpadli na ten pomysł chyba upały pomieszały w głowach" - nie przebiera w słowach Bogusław Zietek. I dodaje, że proponowane zmiany mają na celu zmarginalizowanie związku, któremu on szefuje. "Nic z tego. Efekt będzie odwrotny. Jeżeli rząd ustawą będzie chciał nas wykluczyć z życia publicznego to będziemy mieli jeszcze większe popracie społeczeństwa" - przewiduje lider Sierpnia`80.
>>> Platforma: Stop związkowym przywilejom
Zbigniew Chlebowski szef klubu PO zdradził, że Platforma przygotowuje nowelizację ustawy o związkach zawodowych. To ma być pierwszy krok do ograniczenia ich praw. "Chcemy podnieść próg reprezentatywności dla związków zawodowych. <Sierpień '80>, który nie jest związkiem reprezentatywnym, może wywrócić każde rokowania. Gdy podniesiemy próg do 25-33 proc., będziemy mieć w firmie trzy-cztery związki. Z jednej strony ograniczamy liczbę związków, a z drugiej ułatwiamy negocjacje pracodawców z pracownikami - powiedział "Gazecie Wyborczej" Chlebowski.