Trwa szlifowanie finalnej treści kontrowersyjnej ustawy nowej sejmowej większości. Projekt mrozi ceny energii na I połowę 2024 r., ale też liberalizuje zasady dotyczące budowy wiatraków. Na razie plan zakłada, że w środę odbędzie się I czytanie projektu na posiedzeniu sejmowej komisji. – Biorąc pod uwagę, że komisją kieruje Marek Suski, który poprawkę w sprawie odsunięcia wiatraków o 700 m od zabudowań napisał odręcznie na kolanie, spodziewamy się, że będzie awantura– mówi polityk koalicji większościowej. Możliwe też, że w projekcie znajdzie się więcej poprawek poza już zapowiedzianą korektą odległości (projekt mówi o 300 m, autorzy chcą to zwiększyć do 500 m).

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ WE WTORKOWYM DGP>>>