"Trzeba się nad tym problem pochylić, bo statystyki są przerażające. Nie chcę na razie jednak niczego przesądzać, bo słyszałem krytyczne uwagi o tym projekcie. Ale warto o tym mówić, warto zwiększać sankcje dla pijanych kierowców" - powiedział Zbigniew Chlebowski na konferencji w Sejmie.
Posłowie PiS - napisała "Rzeczpospolita" - chcą wprowadzenia obligatoryjnego zatrzymywania prawa jazdy na zawsze dla pijanych recydywistów (popełniających ponownie to przestępstwo) oraz kierowców, którzy na skutek jazdy po pijanemu spowodowali wypadek ze skutkiem śmiertelnym lub np. z ciężkim urazem oraz znaczne szkody w mieniu.
Dla tych, którzy nie wykażą poprawy i po jednym prawomocnym wyroku znów siądą za kierownicę po pijanemu, proponują karę od trzech do pięciu lat pozbawienia wolności.
W 2008 r. w porównaniu z poprzednim nastąpił - o blisko 10 tys. (o 5,8 proc.) - wzrost liczby kierowców złapanych na prowadzeniu pod wpływem alkoholu - przytaczają tragiczną statystykę posłowie Prawa i Sprawiedliwości.