Pieniądze miały pochodzić z Krajowego Planu Odbudowy. Teraz jednak okazuje się, że program stoi pod znakiem zapytania, bo zastrzeżenia do niej ma Komisja Europejska.

- KE wskazywała i wskazuje, że takie projektowanie finansowania laptopów, jakie planował PiS, nie mogłoby być zakwalifikowane, dlatego trzeba zmieniać ten program - potwierdza w rozmowie z DGP wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ W ELEKTRONICZNYM WYDANIU DGP»