Pomaska: Jest śledztwo w sprawie wyprzedaży Lotosu

Po ponad roku prokuratura wszczęła śledztwo z mojego zawiadomienia w sprawie wyprzedaży Lotosu i przyznaje, że mogło dojść do wyrządzenia spółce ogromnej straty, nie mniejszej niż 4 miliardy złotych - przekazała posłanka Agnieszka Pomaska z Koalicji Obywatelskiej podczas konferencji prasowej we wtorek. Pomaska poinformowała, że Prokuratura Okręgowa w Płocku wszczęła postępowanie w sprawie sprzedaży Lotosu - pisze portal Polsat News.

Reklama

Wielokrotnie składałam zawiadomienia w sprawie najpierw fuzji, a potem sprzedaży Lotosu. Złożyłam zawiadomienie 16 grudnia 2022 roku i przez rok prokuratura na usłudze Ziobry nie zrobiła nic. Teraz otrzymałam zawiadomienia z Prokuratury Okręgowej w Płocku, że zostało wszczęte śledztwo w dwóch sprawach - przekazała Pomaska.

Jak dodała posłanka, śledztwo będzie dotyczyło umów związanych z połączeniem spółek Lotos i Orlen, ale też wyprzedaży Lotosu. Prokuratura mówi wprost, że mogło dojść do wyrządzenia PKN Orlen szkody majątkowej wielkich rozmiarów, nie mniejszej niż 4 miliardy złotych - oświadczyła Pomaska.

Dodała, że wyrządzenie szkody majątkowej wiąże się z możliwością skazania winnych na karę pozbawienia wolności od trzech miesięcy do nawet 10 lat - pisze Polsat News.

UOKiK pod lupą prokuratury

Według informacji przekazanych przez Pomaską, prokuratura zbada sprawę pod kątem przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy publicznych, w tym przez prezesa UOKiK.

Ten ostatni miał wyrazić zgodę na fuzję i niewłaściwie zastosować przepisy ustawy, "które powinny chronić tego typu transakcje".