Jak informuje portal tvn24.pl system Hermes stanowił narzędzie analizy kryminalnej wykorzystywane w Departamencie Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Krajowej, gdzie prowadzone były ważne dla Zbigniewa Ziobry śledztwa.
Według nieoficjalnych ustaleń, system miał służyć między innymi do monitorowania oponentów w mediach społecznościowych. Natomiast do obsługi systemu mieli być zatrudnieni emerytowani funkcjonariusze ABW, przy czym niektórzy z nich otrzymywali tysiąc złotych za godzinę pracy przy obsłudze Hermesa.
Prokuratura Krajowa miała swojego Pegasusa?
Na trop systemu trafił pełniący obowiązki prokuratora krajowego, Jacek Bilewicz. Jego uwagę zwróciła jedna z faktur. Wówczas zlecił ABW przeprowadzenie czynności śledczych, aby zbadać, skąd pochodzi narzędzie i w jakim celu było używane.
Według wstępnych ustaleń, jak informuje portal tvn24.pl, narzędzie Hermes mogło dokładnie analizować konta na platformie X (wcześniej Twitter). Dodatkowo, przełamywało zabezpieczenia popularnych komunikatorów, takich jak WhatsApp czy Signal, co umożliwiało odczytywanie szyfrowanych wiadomości.
W najbliższym tygodniu ma zapaść decyzja dotycząca wszczęcia prokuratorskiego śledztwa w sprawie potencjalnego nadużycia tego narzędzia.