Według sondażu w wyborach prezydenta RP udział wzięłoby 60,5 proc. respondentów, w tym "zdecydowanie" głos chce oddać 40,9 proc. Do urn nie planuje pójść 38,2 proc. ankietowanych. Wyniki wskazują na to, że do drugiej tury wyborów zakwalifikowaliby się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski z PO (34,8 proc.) oraz były premier Mateusz Morawiecki z PiS (29,3 proc.).

Reklama

Na podium znalazłby się marszałek Sejmu Szymon Hołownia z wynikiem 10,1 proc. Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy mogłaby liczyć na 8,4 proc. głosów, a współprzewodniczący Konfederacji Sławomir Mentzen na 7,9 proc. 2 proc. badanych zamierza oddać głos na innego kandydata. 7,4 proc. osób nie dokonało jeszcze wyboru.

Sondaż pokazuje poparcie dla partii

Sondaż ten odzwierciedla w zasadzie jeden do jednego wyniki poparcia dla partii politycznych z ostatnich tygodni. To pokazuje, że żyjemy w ugruntowanym systemie partyjnym, co w innych krajach europejskich nie jest regułą – zdarza się tam, że podziały w wyborach prezydenckich idą w poprzek podziałów partyjnych – mówi DGP dr hab. Rafał Chwedoruk, profesor z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych UW. Jego zdaniem przewaga Rafała Trzaskowskiego nad innymi kandydatami jest bezpieczna. Co więcej, w przypadku drugiej tury ma on możliwości szerszego pozyskania nowych wyborców - dodaje Chwedoruk.

Badanie zrealizowano w dniach 26-28 lipca na 1000 dorosłych Polaków metodą mix-mode online oraz telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CAWI/CATI).

Więcej na temat sondażu przeczytasz w artykule pod tytułem "Wyścig prezydencki: będzie druga tura" autorstwa Marty Rawicz i Marka Mikołajczyka w Dzienniku Gazecie Prawnej >>>