Raport Res Futura analizuje, jak internetowy hejt przeniósł się z córki Nawrockich na jej matkę.
- Atak na 7-letnią Kasię: Wszystko zaczęło się 1 czerwca, podczas wieczoru wyborczego Karola Nawrockiego. Kamery uchwyciły jego siedmioletnią córkę Kasię, która śmiała się i machała. Filmik z jej udziałem obiegł sieć, a na dziewczynkę wylała się "niesamowita pogarda" z komentarzami typu: "Mój pies ma więcej ogłady" czy "Psychicznie chore dziecko".
- Zmiana celu hejtu: Ten atak spotkał się z dużym oporem, nawet wśród przeciwników PiS, którzy dostrzegli przekroczenie granic. Hejt nie wygasł, lecz przeniósł się na Martę Nawrocką.
- Biała sukienka jako zapalnik: Eksplozja hejtu nastąpiła 11 czerwca, po tym jak Marta Nawrocka pojawiła się na uroczystości odebrania uchwały o wyborze męża na prezydenta w białej sukience. Tabloidy i media społecznościowe natychmiast skrytykowały jej ubiór, rozpoczynając falę komentarzy o "prostej babie, która nie nadaje na pierwszą damę".
Skala i charakter hejtu. Od wyglądu po zarzuty o "moralność"
Michał Federowicz podkreśla w TOK FM ogromny zasięg ataku na Martę Nawrocką:
- Zasięg "trzęsienia ziemi": Łączny zasięg hejtu wyniósł 27 milionów, co oznacza, że niemal każdy użytkownik internetu w Polsce mógł natknąć się na post, komentarz lub filmik o Marcie Nawrockiej.
- Prawdziwe emocje, nie boty: Analiza Res Futura wykazała, że jedynie 3 proc. hejterskich treści pochodziło od botów i fejkowych kont. Reszta to "prawda o emocjach części Polaków po przegranej Rafała Trzaskowskiego" – złość, pogarda i kpina.
- Krytyka wyglądu: Aż co trzeci komentarz dotyczył wyglądu Marty Nawrockiej. Często pojawiało się poczucie klasowej wyższości i pogarda dla "wieśniary" w białej sukience, z porównaniami do Jolanty Kwaśniewskiej, która wciąż jest wzorcem pierwszej damy.
- Ataki na przeszłość i moralność: Co czwarty hejterski komentarz dotyczył rzekomej przeszłości i moralności Marty Nawrockiej. Pojawiły się prymitywne oskarżenia o bycie "żoną alfonsa", "tolerowanie gangusa", rzekome oszustwa czy nawet zarzuty dotyczące jej macierzyństwa, takie jak "w pierwszą ciążę zeszła w wieku 17 lat i nie wiadomo z kim" czy "wychowała syna na PiS-owca, a córki nie wychowała w ogóle, bo ta nie umie się zachować".
- "Obiekt pogardy seksualno-moralnej": Polityczni przeciwnicy męża Marty Nawrockiej nazywają ją w komentarzach "materacem" i "burdelmamą". Algorytmy mediów społecznościowych podbijają te ostre komentarze, co potęguje skalę hejtu.
Czy Marta Nawrocka zostanie ikoną prawicowych kobiet?
Michał Federowicz z Res Futura widzi w tej historii potencjał dla PiS. Partia Jarosława Kaczyńskiego długo szukała symbolu prawicowej kobiety, zwłaszcza po zaostrzeniu prawa aborcyjnego w 2020 roku.
- Ikona dla konserwatywnych kobiet: Upokarzana za wygląd i historię rodzinną, Marta Nawrocka może stać się ikoną dla konserwatywnych kobiet, które "utożsamiają się z nią, bronią jej przed 'elitami' i mówią: 'Jest jedną z nas'". To coś, czego nie mogły powiedzieć o Agacie Kornhauser-Dudzie.
- Odwrócenie narracji: To może być szansa dla PiS na odwrócenie wizerunku partii odbierającej kobietom prawa, szczególnie w mniejszych miejscowościach.
- "Żylety" politycznej walki: Federowicz w TOK FM zwraca uwagę, że każda strona sporu politycznego ma swoich "ludzi", którzy w walce z przeciwnikiem "czasem się zapominają" i "walą w rodziny polityków, a nawet ich dzieci".