Viktor Orban powiedział w czwartek w podcaście Ultrahang, że Węgry stały się antytezą wszystkiego, co robi obecnie Unia Europejska.
Orban: W rozłamie między UE a USA jestem za Stanami
Szef węgierskiego rządu dodał, że w coraz bardziej widocznym rozłamie pomiędzy Europą i USA on opowiada się za Stanami Zjednoczonymi.
Odnosząc się do członkostwa Węgier w UE, Orban powiedział, że "teoretycznie istnieje punkt, po przekroczeniu którego nie warto już być częścią Wspólnoty". Mogę już teraz obiecać wyborcom, że jeśli zobaczę, że obecność w UE straciła sens, podejmę odpowiednie działania – powiedział, dodając, że "na razie takiego punktu nie widzi".
Sikorski: Do tego prowadzi złodziejstwo i nacjonalizm
W piątkowym wpisie na platformie X Radosław Sikorski stwierdził, że Orban "zrobił z Węgier najbiedniejszy kraj Unii Europejskiej, a teraz grozi, że z niej wyjdzie". "Nie przeraża mnie ta groźba, bo od lat, w koordynacji z Putinem, Unię sabotuje. Przestrzegam: do tego prowadzi złodziejstwo i nacjonalizm" – napisał szef polskiej dyplomacji.