Portal Axios opublikował w piątek pełen tekst amerykańskiego projektu gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Według serwisu został on przekazany Ukraińcom razem z projektem 28-punktowego planu pokojowego.
"Podważenie suwerenności państwa polskiego"
Witold Jurasz, dziennikarz i były dyplomata, ocenił w Polsat News plan pokojowy Donalda Trumpa. To jest podważenie suwerenności państwa polskiego - powiedział. Według niego, zapisy dotyczące Polski są szkodliwe i skandaliczne.
Jeżeli teraz jest zapisane, że będą u nas stacjonować europejskie myśliwce, to po pierwsze jest absolutnym skandalem, że w jakimś porozumieniu amerykańsko-rosyjskim jest zapisane, co u nas będzie stacjonować. To zależy od nas i od dowolnego państwa. Jeśli Szwedzi będą mieli ochotę wysłać do nas dywizję pancerną, to ma prawo u nas stacjonować i Rosji nic do tego - powiedział Jurasz.
Plan pokojowy, czyli "lista życzeń Kremla"
Sekretarz stanu Marco Rubio publicznie zapewnił, że dokument powstał w USA. Ta teoria jest coraz częściej kwestionowana. Według amerykańskich senatorów to właśnie Rubio miał wskazywać na jego rosyjskie pochodzenie.
Plan określany jest jako "lista życzeń" Kremla. Jeden z amerykańskich dziennikarzy śledczych zapewnia, że już sześć miesięcy temu widział wczesną wersję planu, która napisana była w języku rosyjskim.
Plan pokojowy powstał w Rosji? Oto dowody
Z nieoficjalnych informacji wynika, że plan pokojowy nie jest wcale inicjatywą amerykańsko-rosyjską, ale że jego punkty zostały opracowane przez Moskwę, a następnie przesłane do USA. Departament stanu USA twierdzi jednak, że Amerykanie go współtworzyli.
O sprawie pisze brytyjski dziennik "The Guardian". Według dziennikarza i eksperta ds. Rosji Luke’a Hardinga niektóre "sztywne" i "niezgrabne" sformułowania w propozycji pokojowej mogły zostać pierwotnie napisane w języku rosyjskim. Zwraca on uwagę na dwa fragmenty ujawnionego projektu, które brzmią nienaturalnie w języku angielskim, ale w języku rosyjskim byłyby poprawne językowo.
Chodzi m.in. o trzeci punkt planu, który brzmi: "Oczekuje się, że Rosja nie dokona inwazji na kraje sąsiednie i że NATO nie będzie się dalej rozszerzać". Harding podkreśla, że "It is expected" to niezgrabna konstrukcja w stronie biernej w języku angielskim. Rosyjska wersja – ожидается lub ozhidayetsya – jest bardziej sensowna i stanowi znaną formę czasownika.