Prezydent USA sam przekazał informację o szczepieniu dziennikarce rozgłośni Urban Radio Networks i zachęcił rodaków, by też się zaszczepili. "Ludzie powinni zrozumieć, że szczepionka nie niesie ryzyka" - powiedział prezydent, a Biały Dom rozpowszechnił zdjęcie Baracka Obamy z podwiniętym rękawem w chwili, gdy pielęgniarka szczepi prezydenta.
"Michelle i ja właśnie się zaszczepiliśmy. Pragnęliśmy, aby dzieci w całym kraju otrzymały szczepionkę przed dorosłymi. A teraz jest dość szczepionek i dla dorosłych" - powiedział Obama.
Obie córki pary prezydenckiej, Sasha i Malia, zostały zaszczepione przeciwko A/H1N1 w październiku, gdy dawek szczepionki było mniej niż obecnie, a wirus nowej grypy atakował zwłaszcza dzieci i ludzi młodych.
AFP pisze, że ok. 1100 dzieci i 7500 dorosłych zmarło w następstwie zakażenia A/H1N1 w USA od kwietnia do połowy listopada. W tym samym czasie odnotowano 47 mln zachorowań. Hospitalizowano 213 tysięcy ludzi.