To pierwsza wizyta rosyjskiego prezydenta w Polsce. Delegacja rosyjska przyleciała mimo utrudnień w ruchu lotniczym spowodowanych pyłem wulkanicznym.
Miedwiediew przekazał zaraz po katastrofie samolotu pod Smoleńskiem, w której zginęła polska para prezydencka i 94 inne osoby, wyrazy współczucia narodowi polskiemu i złożył hołd prezydentowi Kaczyńskiemu.
W sobotę 10 kwietnia, kilka godzin po tragedii pod Smoleńskiem, rosyjski prezydent wystąpił z odezwą do narodu polskiego, w której oświadczył, iż wszyscy Rosjanie dzielą z Polakami ból i żałobę po śmierci prezydenta Kaczyńskiego, jego małżonki Marii i innych członków polskiej delegacji państwowej. Ogłosił też 12 kwietnia dniem żałoby narodowej w Federacji Rosyjskiej.
W środę w wywiadzie dla anglojęzycznej telewizji Russia Today Miedwiediew oświadczył, że jest oczywiste, iż polscy oficerowie w 1940 roku zostali rozstrzelani z woli ówczesnych przywódców ZSRR, w tym Józefa Stalina.
Samolot Miedwiediewa wylądował około godziny 11.40. Około pół godziny wcześniej śmigłowiec z niemiecką prezydencką parą wylądował na lotnisku w Balicach.