Prawdziwi piwni smakosze, jak i ci którzy przyszli tam w konkretnym celu - upić się - wlewają w siebie browarka przy dźwiękach szkockiej kapeli kobziarzy.
Producenci piwa nie mogą wyjść z podziwu... jak bardzo spragnieni są odwiedzający. Cieszą się też z tej niecodziennej formy reklamy, a swoje trunki prezentują zarówno najwięksi wytwórcy, jak i małe, rodzinne browary.