Ahmadineżad ma ostry język i znów dał o sobie znać. W państwowej telewizji zwymyślał Amerykanów od kłamców. Dlaczego? USA twierdzi, że Iran buduje bombę atomową.

Prezydent Iranu grzmi, że chodzi mu tylko o energię, jaką można uzyskać z uranu, a jego kraj nie chce bomby, bo woli pokój od wojny. Amerykanie, a wraz z nimi cały świat, nie wierzą w te słowa. I boją się nowego zagrożenia.