Po silnych wstrząsach na północy Sumatry zawaliły się setki budynków. Kataklizmu nie wytrzymały także ściany lokalnego szpitala. Według amerykańskich stacji sejsmologicznych, trzęsienie miało siłę 6,3 w skali Richtera, a najsilniejsze ruchy były około 50 km od miasta Padang. Wstrząsy poczuli także mieszkańcy Malezji i Singapuru. W tych krajach z wielu budynków ewakuowano ludzi.

Indonezja leży w tzw. kręgu ognia - regionie o bardzo niestabilnej skorupie ziemskiej. Wybuchy wulkanów i trzęsienia ziemi są tam powszechne. Jeden z wstrząsów w 2004 roku wywołał gigantyczne tsunami, które zabiło ponad 230 tysięcy osób, z czego 130 tysięcy w Indonezji.