25-letni Steven T. stworzył zmyślną konstrukcję, żeby bezwstydnie podglądać swoje dwie współlokatorki w stroju Ewy. W opakowaniu od szamponu umieścił małą kamerę i ustawił je tak, by przez otworek widać było całą łazienkę. Kabelki poprowadził do telewizora i wideo, żeby nagie koleżanki nagrywać.

W końcu jego wynalazek odkrył drugi sublokator. Zainteresował go stojący długo na nowym miejscu szampon. Zajrzał do środka. I wszystko wyszło na jaw. Natychmiast zaalarmował policję. A ta zatrzymała podglądacza.