Jak informuje na swojej stronie internetowej dziennik "Le Parisien", najczęściej odwiedzaną budowlę świata zamknięto przed godziną 14. Pracownicy słynnej wieży postanowili bowiem dołączyć do manifestacji przeciwko podniesieniu wieku emerytalnego, która trwa właśnie w stolicy Francji.
Według związkowców z CGT, w proteście zadeklarowało udział 260 spośród 300 pracowników paryskiej "Żelaznej Damy".
Słynny budynek jest użytkowany przez Spółkę Eksploatacji Wieży Eiffla (Sete), zarządzaną wspólnie przez miasto i prywatne firmy. Jak przypomina "Le Parisien", ostatni raz zamknięto wieżę z powodu strajku w kwietniu ubiegłego roku. Personel domagał się wtedy poprawy warunków zwiedzania i pracy.
Paryską wieżę odwiedza rocznie ponad 6 mln osób.
Tymczasem na ulicach Paryża trwa gigantyczna demonstracja przeciwników rządowej reformy emerytalnej - której najważniejszym założeniem jest podniesienie progu wieku emerytalnego z 60 do 62 lat. W proteście bierze udział około pół miliona osób - członków i sympatyków największych central związkowych. To już trzeci taki strajk w ciągu miesiąca.