Według haitańskich władz, od połowy października do 4 listopada na cholerę zmarło na Haiti 501 osób, a 7 359 hospitalizowano. Zgodnie z oficjalnymi statystykami, każdego dnia na tę chorobę umiera 32 ludzi, a ponad czterystu trafia do szpitali.
Mimo wysiłków służb medycznych, epidemia cholery na Haiti nie wygasa. Po katastrofalnym trzęsieniu ziemi w styczniu tego roku i tak złe warunki sanitarne panujące w tym kraju jeszcze bardziej się pogorszyły, co sprzyja rozprzestrzenianiu się choroby.
Cholera jest przenoszona przez skażoną wodę i jedzenie. W ciągu zaledwie kilku godzin może doprowadzić do śmierci z odwodnienia.