"Dotrzymamy umów naftowych (z zagranicznymi firmami), które są legalne i korzystne dla narodu libijskiego" - oświadczył sędzia Dżammal bin Nur, który jest członkiem Koalicji 17 Lutego. Tego dnia rozpoczęły się w Libii protesty przeciwko dyktatorowi sprawującemu władzę w kraju od ponad 40 lat.

Reklama

Wiele kluczowych złóż ropy oraz terminali naftowych znajduje się na wschodzie Libii, który w znacznej części dostał się pod kontrolę rebeliantów domagających się odejścia Kadafiego.