Odkryciem zaskoczeni byli nawet strażnicy z wieloletnim stażem, którzy sądzili, że widzieli już wszystkie sposoby przemycania do zakładu karnego kontrabandy.
Agencja Associated Press pisze też, że według amerykańskich władz, zwłaszcza urzędów celnych, techniki przemytu narkotyków sięgają od staromodnych sztuczek polegających na ukrywaniu paczek kokainy w walizkach z podwójnym dnem do wyrafinowanych metod upodobniania środków odurzających do kawy rozpuszczalnej.
Przemytnicy wykorzystują zarówno miniaturowe łodzie podwodne jak i staromodne katapulty, by przerzucić paczki z narkotykami przez granicę amerykańsko-meksykańską.
Według ekspertów pomimo stałego unowocześniania systemów nadzoru, czy urządzeń do kontroli na lotniskach, techniki przemytu narkotyków dotrzymują im kroku.