"Uznanie państwa palestyńskiego to opcja, nad którą obecnie się zastanawiamy wspólnie z naszymi europejskimi partnerami" - mówił Gerard Araud podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ nt. Bliskiego Wschodu.

Ocenił, że taki krok "powinien zachęcić do wznowienia negocjacji w oparciu o znane, międzynarodowe parametry".

Reklama

"Dążenie narodu palestyńskiego do posiadania funkcjonującego państwa, życia w pokoju i bezpieczeństwie w sąsiedztwie Izraela, nie jest mniej uzasadnione niż takie aspiracje w innych częściach regionu. Nie pozostaje nam nic innego jak na nie odpowiedzieć" - dodał francuski ambasador przy ONZ w dniu wizyty prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa w Paryżu.

W związku z zamrożeniem izraelsko-palestyńskich negocjacji pokojowych, Paryż wydaje się poważnie rozważyć uznanie państwa palestyńskiego - pisze agencja AFP.

Od kiedy pod koniec lutego br. Alain Juppe objął tekę ministra spraw zagranicznych, dwukrotnie wypowiadał się na ten temat. W połowie marca ocenił, że jest to "hipoteza, o której należy myśleć", a w tym tygodniu powtórzył, że "jest to kwestia, nad którą należy się zastanowić i nad którą się zastanawiamy. Odpowiemy na to pytanie we wrześniu lub w październiku".

Palestyńskie władze zamierzają we wrześniu zwrócić się do Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych, by uznało ich państwo obejmujące Strefę Gazy, Zachodni Brzeg Jordanu i Jerozolimę Wschodnią, zajęte przez Izrael w czasie wojny sześciodniowej z 1967 roku.