W Reykjaviku warstwa śniegu sięgnęła 16,4 centymetra, a w miasteczku Hvalfjoerdur, kilka kilometrów na północ od stolicy, spadło 18 centymetrów śniegu - podało islandzkie biuro meteorologiczne.

Ostatni raz biały maj zdarzył się w 1993 roku, a wcześniej w 1987 roku, kiedy to w stolicy spadło 18 cm śniegu.

Reklama

Meteorolog Thorsteinn Jonsson przyznał, że śnieg nie został przewidziany w prognozach, a meteorolodzy są "tak samo zaskoczeni jak reszta mieszkańców Reykjaviku". Dodał, że opady śniegu są przejściowe, w niedzielę po południu i wieczorem "przekształcą się w deszcz, a być może jutro obudzimy się w pełni słonecznego lata".