Sprawę tę omawiano już w Amstetten przed laty. "Wyrażana była wtedy opinia, że status honorowego obywatelstwa automatycznie wygasa wraz ze śmiercią danej osoby" - powiedział burmistrz Herbert Katzengruber.

Honorowym mieszkańcem Amstetten Hitler został w 1938 roku; rok wcześniej odwiedził to miasto.

Reklama

Władze Amstetten zdecydowały się wrócić teraz do tej sprawy w związku z przygotowaniami do obchodów 900-lecia miasta i zakończyć ją raz na zawsze.

Austriackie media zwracają uwagę, że odmienną interpretację stosują władze gminy Waidhofen an der Ybbs, która uhonorowała kiedyś Hitlera podobnie jak Amstetten. Uznano, że status honorowego mieszkańca wygasł wraz ze śmiercią Hitlera i odbieranie go teraz nie miałoby podstaw prawnych.

Wiele austriackich miejscowości miało Hitlera wśród swych honorowych mieszkańców, ale też większość odebrała mu ten status, gdy skończyła się wojna.

O Amstetten głośno było na świecie w 2008 roku, gdy mieszkający tam Josef Fritzl przyznał się do więzienia córki przez 24 lata w piwnicznym pomieszczeniu bez okien i do spłodzenia z nią siedmiorga dzieci. Media nazwały go "potworem z Amstetten". W 2009 roku Fritzla skazano na dożywocie w zakładzie dla chorych psychicznie przestępców.