Sąd orzekł grzywnę w wysokości jednego miliona pięćdziesięciu tysięcy rubli białoruskich (około 600 zł).

Dziemiańczuk została zatrzymana w czwartek, w dniu procesu Andrzeja Poczobuta, działacza ZPB i korespondenta "Gazety Wyborczej", oskarżonego o zniesławienie i znieważenie prezydenta Alaksandra Łukaszenki.

Reklama