Kocab przybył do Stanów Zjednoczonych w roku 1986. W rok później wygasł termin ważności jego wizy. Podjął starania o stały pobyt, lecz jego wniosek o zieloną kartę został odrzucony.
W zależności od źródła, amerykańskie media twierdzą, że w roku 2000 lub 2002 Polak otrzymał nakaz opuszczenia USA, ale nie wyjechał. Kiedy przed trzema tygodniami wychodził z domu do pracy, zatrzymali go agenci imigracyjni.
"Pan Kocab był imigracyjnym zbiegiem - argumentował rzecznik Urzędu ds. Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) Ross Feinstein w Waszyngtonie. - Nie zastosował się do nakazu sędziego".
Niespodziewanie władze ustąpiły jednak dzięki wstawiennictwu demokratycznego senatora z Connecticut Blumenthala.
Przypadki zwolnienia nielegalnych imigrantów w takich okolicznościach zdarzają się rzadko. Wpływowe osobistości, w tym ustawodawcy, niechętnie interweniują, zwłaszcza po zaostrzaniu przepisów imigracyjnych w następstwie zamachów z 11 września. Tym bardziej, że pozostanie w USA po upływie terminu ważności wizy jest złamaniem prawa.
"On powinien mieć prawo do wznowienia sprawy i pozostania w tym kraju, aby rodzina była razem i mógł ją w dalszym ciągu utrzymywać, jak robił od wielu, wielu lat" - przekonywał Blumenthal w telewizyjnym wywiadzie.
Państwo Kocabowie mieszkają w Monroe w Connecticut z trzema urodzonymi w Ameryce córkami w wieku 8, 15 i 17 lat. Według lokalnego oddziału telewizji ABC News Polak ma prosperujący biznes w Nowym Jorku.
"Przez ostatnie trzy tygodnie byłem bezużyteczny. Najgorsze jest, kiedy nic nie można zrobić dla rodziny" - mówił ze łzami w oczach mężczyzna otoczony najbliższymi w programie ABC News w Connecticut. Wyraził nadzieję, że przy wsparciu wszystkich ludzi dobrej woli, jego życie wróci do normy. Władze federalne dały Kocabowi pół roku na uregulowanie statusu imigracyjnego lub opuszczenie Ameryki. Jego rodzina przebywa w USA legalnie. Żona, Joanna Jednacz-Kocab, nabędzie w październiku prawo do obywatelstwa Stanów Zjednoczonych. Ma nadzieję, że ułatwi to starania męża o zieloną kartę.
Polka mówi, że ważne jest być razem. Liczy na przełamanie kryzysu i szczęśliwe zakończenie sprawy.
Komentarze (27)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeKrowa sie na niego przewróciła.
A my tu w Polsce ciągle nabijamy się z Abiglutów.
Abiglut mówi do Abismród:
- Słuchaj, z twoją żoną sypia całe miasto.
- No a co to za miasto, 20 tysięcy?
Jaki jest najmniejszy pokój na swiecie ?
Polska Izba Chwały.
POPRAWIC TO ODLICZANIE DO WYBOROW???
CZY W TEJ GAZECIE PRACUJA SAMI KABOTYNI ???
- Wyjechałeś z Kraju, to Twoja sprawa, ale czy nie za łatwo pouczasz, Ty, co sam TU, w TYM kraju, żyć nie umiałeś lub nie chciałeś?
Podrzucam mały wierszyk, bo może nie znasz:
Żaden król polski nie stał na szafocie,
A więc nam Francuz powie: buntowniki.
Żaden mnich polski nie bluźnił wszech-cnocie,
Więc nam heretyk powie: heretyki.
Żaden pług polski cudzej nie pruł ziemi,
Więc poczytani będziem jak złodzieje.
Żaden duch polski nie zerwał z swojemi,
A więc NAS uczyć będą - czym są dzieje?
Cyprian Kamil Norwid
Otwierac z drugiego końca.
Polonia jest bogata i trzyma $$$ w bankach na kontach,to wcale nie swiadczy o naszej mondrosci...kiedy przyjechalem do tego kraju 25 lat temu tez bylem z tego dumny ...kiedy o tym pwiedzialem znajomemu Wlochowi on mi na to"a kto trzyma pieniadze w banku"