Francja i Wielka Brytania poinformowały, iż 1 września w Paryżu odbędzie się szczyt szefów państw i rządów na temat Libii, którego gospodarzami będą francuski prezydent Nicolas Sarkozy oraz brytyjski premier David Cameron.

Reklama

"Będziemy 1 września w Paryżu, tak jak na spotkaniu, które rozpoczynało nasze działania w Libii, wówczas na wniosek prezydenta Sarkozy'ego" - powiedział na konferencji prasowej Tusk. Jak dodał, ogłoszenie zakończenia wojny libijskiej 1 września będzie dobrym wstępem, by potwierdzić także gotowość Polski "do różnych wymiarów pomocy humanitarnej" udzielonej Libii. W tym kontekście szef polskiego rządu mówił o działaniach demokratyzacyjnych i prawach człowieka.

"Polskie doświadczenia będą tu bardzo przydatne" - oświadczył premier.

Zdaniem Tuska, dość symboliczne jest także to, iż mówimy o zakończeniu wojny libijskiej w pobliżu dat 31 sierpnia i 1 września. "To są dobre momenty, żeby poważnie zastanowić, jak Europa może pomóc Libii w definitywnym zakończeniu wojny i budowie ładu pokojowego i demokratycznego w tym kraju" - ocenił premier.

Według szacunków Komisji Europejskiej w obozach dla uchodźców rozmieszczonych w sąsiadujących z Libią Tunezji i Egipcie przebywa obecnie około 90 tys. Libijczyków. Oficjalne dane ONZ mówią o 41,3 tys.

Według danych NATO od marca na terytorium Libii zorganizowano 826 konwojów humanitarnych. Dotychczasowa pomoc krajów UE oraz KE wyniosła 150,7 mln euro. Najwięcej na pomoc przeznaczyły Szwecja i Wielka Brytania - odpowiednio 15,8 mln i 13,6 mln euro. KE wydała 70 mln euro, głównie na ewakuację osób z Libii oraz na pomoc dla uchodźców. Oprócz pieniędzy wiele krajów, w tym Szwecja, Wielka Brytania i Węgry, przeznaczyły także na rzecz pomocy humanitarnej w Libii samoloty, namioty, środki sanitarne oraz ekspertów. Według danych KE, polska pomoc wyniosła 277 tys. euro.

Od początku trwania operacji "Zjednoczony Obrońca", którą NATO prowadzi w Libii od marca, natowskie samoloty wykonały ponad 8 tys. nalotów, niszcząc 5 tys. celów. Trypolis został zdobyty przez rebeliantów, ale broniący się tam pułkownik Muammar Kadafi zbiegł i nie wiadomo, gdzie przebywa. Mandat operacji NATO kończy się 27 września.