Sąd w Monachium wydał nakaz aresztowania piłkarza, uznał bowiem, że zachodzi możliwość matactwa procesowego i ucieczki podejrzanego. W piątek prokuratura przedstawiła mu zarzut spowodowania zagrożenia dla życia mieszkańców ekskluzywnej podmonachijskiej miejscowości Gruenewald.
Niewykluczone, że pojawi się możliwość opuszczenia przez niego aresztu za kaucją. Sąd może wziąć pod uwagę stan zdrowia zawodnika, który często w minionym okresie był kontuzjowany. Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. Ogień zatrzymał 21-letniego piłkarza w domu, w którym nie było żony Renaty i trójki dzieci. Straty oszacowano na ponad milion euro. Według rzecznika prokuratury Thomasa Steinkrausa-Kocha, ekspertyza biegłych wykazała, że wybuch pożaru "nie był przypadkowy". Breno został wezwany do prokuratury jako świadek, ale tam usłyszał zarzuty.
Urodzony w brazylijskim Cruzeiro obrońca Breno występuje w Bayernie od 2008 roku. Czasowo był wypożyczony do FC Nuernberg. Ostatnio leczył kontuzję kolana.